Prezydent Miedwiediew w swoim wystąpieniu w piątek na Międzynarodowym Forum Ekonomicznym w St. Petersburgu ocenił prowadzoną przez siebie politykę modernizacji kraju jako „najbardziej współczesną politykę, na którą kraj zasługuje”, a także wymienił strategiczne cele łączące całe społeczeństwo Rosji. Szef państwa ostrzegł, że po to, by je osiągnąć, niezbędne będą zamiany w strukturze rządu i wszystkich organach władzy.
Obserwatorzy już zauważyli nowe objawy „walki w tandemie”, podkreślając, że
tezy Miedwiediewa są otwarcie sprzeczne z ideami premiera Władimira Putina i członków stworzonego przez Putina Ogólnorosyjskiego Frontu Ludowego. Mówiąc o planach swojej strategii rozwoju gospodarki narodowej prezydent wystąpił przeciw wiodącej roli państwa i ironicznie wypowiedział się o perspektywie powrotu do planów pięciolatek, co proponuje Front Putina.
Jednocześnie Miedwiediew wystąpił z interesującą ideą rozszerzenia granic Moskwy i utworzenia stolicznego okręgu federalnego. Dopiero co prezydent podpisał ustawę, zostawiającą na zawsze obywateli Rosji w objęciach czasu letniego, a parę lat temu Miedwiediew zaczynał swoją działalność od propozycji zmiany stref czasowych. Można zatem twierdzić, że tym razem prezydent przestał eksperymentować z czasem i zabrał się do tworzenia nowej przestrzeni.
„Przestrzenne” wypowiedzi Miedwiediewa od razu spotkały się z reakcją mera Moskwy Siergieja Sobianina, który występując przed dziennikarzami wypowiedział się przeciwko idei połączenia administracji Moskwy z administracją regionów podmoskiewskich.
Asystent szefa państwa Arkadij Dworkowicz tak skomentował wypowiedź Miedwiediewa: „Oczywiście było to wystąpienie polityczne, a nie jakiś tam zestaw gospodarczych propozycji”. Nawiasem mówiąc, zaraz wyjaśnił: „kampania przedwyborcza jeszcze się nie zaczęła, nadal wszyscy pracujemy zgodnie ze stojącymi przed nami zadaniami”.
Występując na Forum, mówiąc o celach strategicznych, wokół których jednoczy się rosyjskie społeczeństwo prezydent oświadczył: „Dążymy do rozwoju, do nowej jakości życia, do zwycięstwa nad niesprawiedliwością i korupcją. Jestem przekonany, że osiągniemy te wszystkie strategiczne cele, nie mam co do tego żadnych wątpliwości. Działać będziemy razem”.
Nazwał „uzależnieniem” i „błędem” orientację na spokojny wyważony rozwój, do czego nawołuje Putin i zauważył, że pod postacią stabilizacji może się ukrywać kolejny zastój. Rosyjski przywódca wezwał do „szybkiej i zdecydowanej zmiany wszystkiego, co przeszkadza skokowemu postępowi”.
Prezydent mówił już o tym w maju. Podczas konferencji prasowej w Skołkowo przyznał, że nie zgadza się z podejściem Putina w kwestii modernizacji. „Putin uważa, że modernizacja to powolny stały ruch, a ja uważam, że mamy szansę na szybką modernizację, na doprowadzenie do jakościowego skoku w przyszłość”.
Miedwiediew wymienił główne cele państwa: „kardynalne polepszenie klimatu w dziedzinie inwestycji i przedsiębiorczości, jakościowy postęp w walce z korupcją, utworzenie nowoczesnej policji, zwiększenie wydajności sądownictwa i modernizację zarządzania na szczeblu państwowym, włącznie z decentralizacją kompetencji”.
Obiecał powołanie „specjalnej grupy roboczej na najwyższym szczeblu, która przygotuje propozycje co do decentralizacji kompetencji na różnych szczeblach władzy państwowej, przede wszystkim z korzyścią dla władzy na poziomie gmin”. „Jeśli u nas jest tak, że zaczyna się cokolwiek dziać tylko dlatego, że zasygnalizował to Kreml, to to oznacza, że system w poważny sposób należy zmieniać”.
Konieczne jest dalsze modernizowanie Rosji, powiedział Miedwiediew, niezależnie od tego, kto jakie w przyszłości będzie zajmował stanowiska. „Ja jako prezydent kraju odpowiadam za to osobiście. I moi współpracownicy, z którymi realizujemy program modernizacji”.
Rok temu Miedwiediew był zmuszony przyznać, że poniósł klęskę w walce z korupcją. Teraz przyznaje, że bardziej zdecydowanie i szybciej trzeba czyścić organa władzy państwowej z łapówkarzy.
„Co trzeba zrobić to jest jasne i reakcja powinna być symetryczna: „zaciskanie pętli na szyi korupcjonistów powinno być stałe i nieodwołalne. Co do tego zgadza się całe społeczeństwo Rosji”.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz