poniedziałek, 21 kwietnia 2014

Ukraińcy, zdradzono was.


Data: 18.04.2014

Źródło:

Ukraińcy, zdradzono was.
To znaczy najpierw sprzedano.
A teraz na dodatek zdradzono.

Opublikowano oficjalny tekst czterostronnego oświadczenia o rezultatach rozmów 17 kwietnia. (…) Obraz przedstawia się następująco: Putin dostał wszystko co chciał. A wygląda na to, że nawet więcej.

1. Ukraina de-facto zgodziła się na „zarządzanie zewnętrzne” – o kwestiach będących wyłącznie w gestii władz kraju, dotyczących polityki wewnętrznej, będą teraz decydować siły w stosunku do Ukrainy zewnętrzne. Czyli Zachód i Rosja. O tym, jaką postawę w stosunku do Ukrainy przyjął Zachód można sądzić na podstawie tego jak USA i Wielka Brytania wypełniają swoje zobowiązania wobec Ukrainy wynikające z Budapesztańskiego Memorandum. Jak wypełnia swoje zobowiązania wobec Ukrainy obecny rosyjski reżim objaśniać nie trzeba. Innymi słowy dane oświadczenie legalizuje de facto zewnętrzny zarząd nad Ukrainą.

2. W dokumencie brak jest żądania wyprowadzenia wojsk rosyjskich z terytorium Ukrainy, włącznie z GRU, FSB, SSO (Siły Specjalnych Operacji) i innymi. Zatem ich obecność na Ukrainie została de facto zalegalizowana.

3. Dokument w ogóle nie wspomina o rosyjskiej agresji. Nie ma w nim ani słowa o wojnie prowadzonej przeciwko Ukrainie przez reżim Putina. Zatem teraz już sam fakt rosyjskiej agresji został zalegalizowany.

4. Dokument nie mówi nic o zachowaniu terytorialnej integralności Ukrainy. Nawet na poziomie oświadczenia przedstawiciele obecnego rosyjskiego reżimu nie zagwarantowali w nim uznanych przez świat granic Ukrainy. Innymi słowy zalegalizowano ich naruszenie.

5. W dokumencie nie ma ani słowa o Krymie. A zatem podbój, okupacja, aneksja Krymu przez Rosję zostały de facto zalegalizowane tym międzynarodowym porozumieniem z udziałem ukraińskiej władzy (ponieważ ukraińska władza podpisała to oświadczenie razem z agresorem już po dacie aneksji Krymu przez Rosję).

6. Proces konstytucyjny na Ukrainie będzie się teraz odbywał zgodnie z „inkluzyjną formułą z udziałem regionów”, to znaczy separatyści otrzymali podstawę prawną zlikwidowania unitarnego charakteru ukraińskiego państwa.

7. Wszyscy separatyści podlegają amnestii.

8. Opuszczenie budynków i urzędów, a także rozbrojenie tzw. „samoobrony” we wschodniej Ukrainie nie ma znaczenia, ponieważ, po pierwsze, budynki i urzędy i tak powinny być opuszczone, a „samoobrona” i tak rozbrojona. Po drugie, jako że dzięki Oświadczeniu Genewskiemu wszyscy separatyści podlegają teraz amnestii, to teraz najbliższy czas spędzą nie w więzieniu, a za stołem negocjacyjnym, wypracowując, że tak powiem, nową konstytucję Ukrainy.

9. „Inkluzyjny z udziałem regionów” proces przygotowania konstytucji z góry zakłada federacyjny charakter Ukrainy, który nie ma publicznego poparcia ani w całym kraju, ani w żadnym regionie Ukrainy, a zatem przesądzony jest jej podział.

10. Konsekwencje procesu federalizacji są przejrzyste i całkowicie do przewidzenia – liderzy separatystów zostaną wybrani do organów władz regionalnych, po czym (z pomocą lub bez pomocy rosyjskich komandosów) powtórzą w swoich regionach dobrze znany krymski scenariusz.

11. Rezultatem procesu federalizacji będzie utworzenie nawet nie Federacyjnej Ukrainy, o czym kilka dni temu mówił Temirgalijew, lecz Noworosja („od Charkowa do Odessy”), którą tak inspirująco wychwalał Putin.

12. Dokument nie gwarantuje przeprowadzenia prezydenckich i parlamentarnych wyborów. Ławrow szczególnie to podkreślał na konferencji prasowej, co oznacza, że rosyjska agentura będzie kontynuować ich zerwanie, a władze Rosji nadal będą mówić, że władza w Kijowie jest nieprawowita (jak to znowu dzisiaj powtórzył Putin).

13. Zgodnie z dokumentem, mniej więcej na poważnie zorganizowane siły, zdolne do odpierania rosyjskiej agresji (Samoobrona Majdanu, Automajdan, Prawy Sektor) podlegają rozbrojeniu. Skutkiem tego Ukrainy w ogóle nie będzie miał kto bronić. Działania oficjalnej ukraińskiej armii, milicji, specjednostek mieliśmy już okazję wszyscy obserwować.

14. Natomiast jeśli te nowe siły – zalążki przyszłych struktur siłowych Ukrainy – odmówią realizacji wymogów Oświadczenia Genewskiego, to na nie spuszczona zostanie milicja Awakowa, pełna berkutowców i pozostałych ludzi byłego reżimu, których charakter działań został dobitnie zademonstrowany przy zabójstwie Aleksandra Muzyczko, jak też podczas rozprawy charkowskiej milicji z kijowskimi ochotnikami na Szosie Połtawskiej. Jak wiadomo w jej trakcie gliniarze krzyczeli „To za Majdan!” Jeszcze wczoraj takie działania były bezprawiem, grożącym im ściganiem, dzisiaj są już zgodne z prawem.

15. W odróżnieniu od Ukrainy, dla której wykonanie zobowiązań wynikających z porozumienia będzie gwarantowane podpisem strony ukraińskiej, naciskami Zachodu i regularną histerią rosyjskiego MSZ, wykonanie zobowiązań przez Rosję (w ogóle to ciekawe, jakich, bo w tekście oświadczenia o tym nic nie ma) będzie gwarantowane w ten sam sposób, jak i jej zobowiązania wynikające z Budapesztańskiego Memorandum.

16. W czasie, kiedy na Ukrainie poparcie dla jej wstąpienia do NATO poważnie wzrosło, przewyższając wg niektórych sondaży 50% nawet na południu i wschodzie, władze Ukrainy podpisały pozablokowy status kraju. To znaczy zagwarantowały sobie nowe agresje i interwencje ze strony wschodniego sąsiada, kiedy tylko mu się tak spodoba.

17. Ukraińcy! Innymi słowy, wam nie tylko podstępnie i podle zabrali Krym. Teraz na oczach całego świata, pod gwarancje Zachodu i za zgodą obecnych władz Ukrainy, „całkowicie zgodnie z prawem” będą wam zabierać Noworosję (niestety teraz to już nawet nie jest Federacyjna Ukraina i z tym de facto zgodziły się obecne ukraińskie władze), okrajać kraj, zabijać patriotów, likwidować, choćby i odległą i słabą, szansę udziału w systemie kolektywnego bezpieczeństwa, niszczyć możliwość jakiejkolwiek obrony przed chciwym chamowatym „bratem” i na koniec już drobiazg – zajmować się „zewnętrznym zarządzaniem” wami.

Krótko mówiąc, jak już was wielokrotnie uprzedzano na stronach tego bloga, to co się stało to Monachium-2014.
Dokładniej rzecz biorąc to gorzej niż Monachium.
Wtedy mieliśmy do czynienia tylko z udobruchaniem agresora.
A teraz, oprócz udobruchania, mamy jeszcze do czynienia z narodową zdradą.
Czechów w 1938 mimo wszystko zmuszano i im narzucano.
A wasi sami się ugięli.
I całą resztę zrobili sami.

I znowu, uprzedzano was, że podbić duży europejski kraj można też bez czołgów.
Najważniejsze tylko, by u władzy znaleźli się zdrajcy.
Albo intellectually challenged.
Albo odwrotnie.
Zresztą, wielkiej różnicy tu nie ma.

P.S.
Jak wiadomo, Ezaw sprzedał swoje pierworództwo za miskę soczewicy.
Dzicy oddawali złoto i kosztowności za świecidełka i grzechotki.
Oszuści zabierają wartościowe rzeczy za paczki pociętego papieru.
W przypadku dopiero co dokonanej „wymiany” ze strony Ukrainy nie zauważam ani miski soczewicy, ani świecidełek, ani nawet pociętego papieru.

(…)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz